Poza miastem
Wtorek, 18 marca 2014
| Km: | 63.73 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Romanów, Rąbień, Bałuty i dom. Na Romanów pojechałem nieznaną mi trasą i na pewno po raz ostatni. Ulica Rojna w pewnym momencie jest rozkopana na dość dużym obszarze i wygląda jak po przejściu tornada. Dalej kawałek normalny, nawet droga rowerowa jest sensowna, a później już dróżka jak na ostatniej wiosce, zmieniająca się w drogę gruntową, którą okalają tereny zamieszkałe przez psy szczekające dupami. Powrót już znaną trasą


