Najpierw do Koluszek w umówione
Środa, 27 sierpnia 2008
Km: | 152.52 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 06:46 | km/h: | 22.54 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw do Koluszek w umówione miejsce na ustawkę z Katharem. Pokręciliśmy się trochę inaczej niż planowaliśmy, ale było bardzo fajnie :) Na dłużej zatrzymaliśmy się w Czarnocinie, później powrót w stronę domów. Dojeżdżając do domu złapał mnie kryzys, byłem potwornie głodny. Skończyłem kręcenie na 102km. Zjadłem szybko obiad, rozpakowałem paczuszkę która do mnie przyszła (w niej śliczna rama) i pojechałem z Tomkiem, tak jak się wcześniej umawialiśmy. Pośmigaliśmy trochę po Łagiewnikach i później powrót wieczorem przez miasto do domu.
HZ 41%
FZ 50%
PZ 5%
AVHr 139
HZ 41%
FZ 50%
PZ 5%
AVHr 139
komentarze
Ja tam kupiłem niezależnie jako #1... pewnie jako jeden z pierwszych w Łodzi ;)
demvari - 16:31 sobota, 30 sierpnia 2008 | linkuj
następny z Poisonem..co to, towarzystwo wzajemnej adoracji?:P
silenoz - 16:05 sobota, 30 sierpnia 2008 | linkuj
Jak znam życie popełniłeś pewnie ten sam błąd co ja nie zamawiając od razu z ramą haku zapasowego ?
Wielkie niedopatrzenie
BTW. wrzuć zdjęcie. Pixon - 16:44 piątek, 29 sierpnia 2008 | linkuj
Komentuj
Wielkie niedopatrzenie
BTW. wrzuć zdjęcie. Pixon - 16:44 piątek, 29 sierpnia 2008 | linkuj