Miasto
Czwartek, 15 września 2011
| Km: | 35.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:39 | km/h: | 21.39 |
| Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Po wczorajszej wpadce z SPD, teraz ciągle się zapominam, że mogę się wpiąć tylko z jednej strony. Ale od początku. Podjechałem z Tomkiem pod garaż, bo chciał wyprostować hak po ostatniej wywrotce. Zabijając czas, niechcący wpiąłem się lewą nogą w prawy SPD i... tak utkwiłem :D Nie dało się już wypiąć. Cóż zrobić, wykręcić śrubę trzymającą sprężynę, może uda się wyciągnąć but. Owszem, udało się, ale skręcić pedał tak jak był wcześniej już nie :P No trudno.
Chłodno i wietrznie się już robi, jesień się zbliża wielkimi krokami (w zasadzie to chyba już przyszła).
Chłodno i wietrznie się już robi, jesień się zbliża wielkimi krokami (w zasadzie to chyba już przyszła).


