Tour de Kalonka
Sobota, 17 września 2011
Km: | 70.35 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 03:41 | km/h: | 19.10 |
Pr. maks.: | 57.30 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jak w tytule. Oczywiście wyjechaliśmy z Tomkiem dużo za późno, bo o 9:45, nie obyło się bez pobłądzenia i dojazdu na Kalonkę naokoło, nadrabiając niepotrzebnie kilka kilometrów. Gdzieś w okolicach Dobieszkowa spotykamy grupę czerwoną, więc do niej dołączamy. W Parowach przerwa, gdzie spotyka się cała znajoma ekipa, i dalej w większości jedziemy już wspólnie. Meta na Kalonce. Ja z Tomkiem wracam do Grabiny, aby w dobrej miejscówce koło sklepu posilić się i napoić. Kolejno znów na miejsce imprezy, ustalenie szczegółów after party i powrót do domów. Później już na pieszo na after :)
Marek je śniadanie :D :
bochenek angielki + kabana
Marek je śniadanie :D :
bochenek angielki + kabana