Ustawiłem się z Marcinem w Arturówku.
Wtorek, 27 maja 2008
Km: | 121.46 | Km teren: | 53.00 | Czas: | 05:48 | km/h: | 20.94 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ustawiłem się z Marcinem w Arturówku. Objechaliśmy najpierw 2,5 pętli Kasztanów po czym zrobiliśmy dwa podjazdy i zjazdy. Dokończyliśmy pętelkę, objechaliśmy staw w Arturówku i skierowaliśmy się do centrum. Przejechaliśmy przez Pietrynę i śmignęliśmy na Lublinek. Tam Marcin poprowadził mnie drogą okalającą lotnisko. Naprawdę super teren. Później już każdy pojechał w swoją stronę. Dobrze wiedziałem, że dzisiaj już nie odpuszczę i 100 musi być :D Tak więc zaspokoiłem głód jako takim obiadkiem i skierowałem się znowuż do Łagiewnik. Opadłem zupełnie z sił, ale nie zważając na to, popedałowałem dalej. Zrobiłem sobie jedną pętelkę i wróciłem przez miasto do domu. Cel: osiągnięty. Następnie wpadł po mnie kumpel i wyciągnął mnie do centrum. W taki sposób dotarliśmy do Manufaktury, a później z powrotem do domu.