Z rana do kumpla i
Wtorek, 17 czerwca 2008
Km: | 37.53 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 01:37 | km/h: | 23.21 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z rana do kumpla i z powrotem.
Pod wieczór wyszedłem po kumpla co by jeszcze trochę się rozruszać. Mieliśmy pojechać do parku Poniatowskiego. Jak pomyśleliśmy, tak zrobiliśmy. Po drodze spotkaliśmy Pixona i Kingę. Dobrodziej nasmarował mi napęd, aż mi się później dziwnie jechało. Jakoś tak dziwnie cicho <lol>. Później tradycyjnie przez miasto do domu.
HZ 53%
FZ 34%
PZ 0%
Pod wieczór wyszedłem po kumpla co by jeszcze trochę się rozruszać. Mieliśmy pojechać do parku Poniatowskiego. Jak pomyśleliśmy, tak zrobiliśmy. Po drodze spotkaliśmy Pixona i Kingę. Dobrodziej nasmarował mi napęd, aż mi się później dziwnie jechało. Jakoś tak dziwnie cicho <lol>. Później tradycyjnie przez miasto do domu.
HZ 53%
FZ 34%
PZ 0%