Poza miastem
Sobota, 6 lipca 2013
Km: | 65.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:47 | km/h: | 23.35 |
Pr. maks.: | 67.70 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj można powiedzieć trochę poszalałem :) Najpierw do Manufaktury obejrzeć jak skaczą na bungee, dalej drogą rowerową na Włókniarzy i tak docieram do odłamu ulicy Łagiewnickiej, którą kieruję się w stronę klasztoru. Później terenem do Arturówka. Kolejno przeciskam się przez uliczki Radogoszcza, żeby dojechać świeżo położonym asfaltem na jeszcze zamkniętej drodze do ulicy Szczecińskiej. Tam skręcam w stronę jakiegoś zadupia i z nadzieją, że być może gdzieś tam przedostanę się do ulicy Aleksandrowskiej mknę przed siebie. Tym razem nadzieja nie była złudna. I dalej jedną z moich ulubionych tras, czyli Aleksandrów - Konstantynów. Tam miałem nawet z wiatrem, dlatego prędkość non stop powyżej 32km/h. Będąc już w Łodzi, znów cofam się w kierunku Manu pooglądać jeszcze skoki i wracam do domu.