Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2013
Dystans całkowity: | 502.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 04:18 |
Średnia prędkość: | 23.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.70 km/h |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 38.65 km i 1h 26m |
Więcej statystyk |
Miasto
Poniedziałek, 30 września 2013
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Znowu zapominam dodawać na bieżąco wpisy. Czyli zasada ta sama, musi się zgadzać stan ogólny licznika z BS. Co prawda któregoś dnia mnie oszukał i nie pokazywał w ogóle prędkości przez kilka kilometrów, ale nie pamiętam kiedy to było, więc mogę być stratny te 5km :)
Miasto
Czwartek, 26 września 2013
Km: | 51.26 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 53.90 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Znów załatwianie jakichś pierdół i wizyty u Edyty i Radka. Deszcz, zimno, deszcz i jeszcze raz do dupy pogoda...
Miasto
Poniedziałek, 23 września 2013
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Załatwianie jakichś spraw i coś tam jeszcze. Nie rozumiem tej pogody. Niby jest wrzesień, dopiero co skończyło się kalendarzowe lato, a na termometrach ~10*C i jeszcze ten deszcz... Angielska pogoda jest, to dlaczego nie w parze z angielskimi warunkami życia?
Miasto
Piątek, 20 września 2013
Km: | 42.18 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 57.10 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Takie tam po mieście i do Edytki
Miasto
Środa, 18 września 2013
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Coś ten tydzień zleciał pod znakiem przeziębienia. Najgorszy dzień był w środę, kiedy to wychodząc z domu na rower nie czułem się najlepiej, a wracając w zimnicy i deszczu był już koszmar. Na szczęście organizm mocny, to sobie sam poradził :)
Miasto
Piątek, 13 września 2013
Km: | 34.82 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 35.60 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Hmm, kiedy to te wycieczki były? Nie pamiętam, w każdym bądź razie obie wyprawy zakończone powrotem w deszczu. Piękną mamy pogodę :)
Miasto
Czwartek, 12 września 2013
Km: | 50.56 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:26 | km/h: | 20.78 |
Pr. maks.: | 38.10 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z samego rana do centrum coś załatwić i w drodze powrotnej jeszcze przez Olechów sprawdzić jedną rzecz. Po południu do E i powrót przez centrum. Na Pietrynie coś kręcą :) I wieczorem z Tomkiem do Lidla na piwko
Miasto
Wtorek, 10 września 2013
Km: | 23.12 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 66.70 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nie przejechałem nawet 500m i już jakiś stary dziad sprawił, że się we mnie zagotowało. Jadąc i słuchając głośno muzyki jestem w stanie usłyszeć co się dzieje wokół mnie, jednak nie słyszę wszystkich szczegółów, dlatego nie wiem co dokładnie do mnie powiedział (jechałem ulicą, on przechodził po przejściu i dość blisko niego przejechałem. Dodam, że nikt nigdy nie zwracał na to nawet uwagi, a tu taka niespodzianka, znalazł się). Usłyszałem jedynie najpopularniejsze słowo w naszym brzydkim kraju. Okazało się, że wsiadł do jakiegoś auta i później mnie wyprzedzając wrzeszczał coś z siedzenia pasażera (znów nie słyszałem, ach ta muzyka :D ) Jednak zatrzymał się na światłach, to postanowiłem się dowiedzieć co ma ciekawego do powiedzenia. Oczywiście żadnych konkretów, głupie teksty którym do argumentów bardzo daleko, chyba sam nie za bardzo wiedział o co ma pretensje i na koniec straszenie policją. Szczerze powiedziawszy gdybym miał czas na czekanie na nich, to z chęcią bym go wyśmiał w twarz już w trakcie wzywania przez niego stróżów prawa, bo niby co by im powiedział? No mniejsza z tym, po prostu pojechałem sobie w swoją stronę w dalszym ciągu racząc się dźwiękami z słuchawek.
Miałem wyjść z Radkiem, ale był uprzejmy nawalić, więc wyszedłem sam. Miałem jeszcze trochę czasu, to pokręciłem się po mieście i w końcu trafiłem do E. Powrót jak zwykle przez spokojne i praktycznie puste ulice :)
To właśnie ten trip sprawił, że w tym roku przekroczyłem już 4000km :) Myślę, że kolejny tysiąc jest jak najbardziej osiągalny.
Miałem wyjść z Radkiem, ale był uprzejmy nawalić, więc wyszedłem sam. Miałem jeszcze trochę czasu, to pokręciłem się po mieście i w końcu trafiłem do E. Powrót jak zwykle przez spokojne i praktycznie puste ulice :)
To właśnie ten trip sprawił, że w tym roku przekroczyłem już 4000km :) Myślę, że kolejny tysiąc jest jak najbardziej osiągalny.
Miasto
Sobota, 7 września 2013
Km: | 45.88 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 44.40 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W sobotę - miałem godzinę czasu do zabicia, więc na oprawcę wybrałem rower. Wyszedłem wcześniej pokręcić się trochę po mieście, a następnie do E i do domu.
W niedzielę - ustawiłem się z Tomkiem i w godzinach wieczornych wyruszyliśmy do Mc Donald's na Mickiewicza, a później jeszcze kawałek po mieście.
W niedzielę - ustawiłem się z Tomkiem i w godzinach wieczornych wyruszyliśmy do Mc Donald's na Mickiewicza, a później jeszcze kawałek po mieście.
Miasto
Piątek, 6 września 2013
Km: | 14.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 23.55 |
Pr. maks.: | 47.60 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
E.
Za każdym razem kiedy jadę w stronę centrum ulicami Śmigłego i dalej Kopcińskiego przeklinam tą bandą kretynów, która zakpiła z rowerzystów i postawiła znak drogi rowerowej w miejscu, gdzie od lat był zwykły chodnik. Oczywiście nic poza śmiesznym znaczkiem się nie zmieniło, ta "droga rowerowa" to zwyczajne gówno, które kończy się a to na przejściu dla pieszych, a to nawet kanałem pod wiaduktem, piękna sprawa. Środkowy palec i piękna wiązanka słów polskich dla pomysłodawców. Dla wielce ważnych szoferów MPK również, bo odkąd dostali buspasy, poprzewracało im się w dupach.
Tak, jestem wkurwiony, bo to zwyczajna kpina!
Za każdym razem kiedy jadę w stronę centrum ulicami Śmigłego i dalej Kopcińskiego przeklinam tą bandą kretynów, która zakpiła z rowerzystów i postawiła znak drogi rowerowej w miejscu, gdzie od lat był zwykły chodnik. Oczywiście nic poza śmiesznym znaczkiem się nie zmieniło, ta "droga rowerowa" to zwyczajne gówno, które kończy się a to na przejściu dla pieszych, a to nawet kanałem pod wiaduktem, piękna sprawa. Środkowy palec i piękna wiązanka słów polskich dla pomysłodawców. Dla wielce ważnych szoferów MPK również, bo odkąd dostali buspasy, poprzewracało im się w dupach.
Tak, jestem wkurwiony, bo to zwyczajna kpina!