Miasto, poza miastem
Sobota, 18 sierpnia 2012
Km: | 29.49 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:13 | km/h: | 24.24 |
Pr. maks.: | 36.70 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Łódź - Wola Rakowa - Łódź
Najpierw na Wolę po kasę. Spieszyło mi się na tyle, że średnią w Woli na moim złomie miałem 27,5. Z powrotem także gnałem, żeby nie zamknęli mi sklepu na Piotrkowskiej i średnia 27,13. Niestety jadąc do domu z obciążeniem w ręku nie obyło się bez stylowego OTB na jezdni. Poobijałem się na tyle, że do końca dnia miałem niemały problem z chodzeniem.
Najpierw na Wolę po kasę. Spieszyło mi się na tyle, że średnią w Woli na moim złomie miałem 27,5. Z powrotem także gnałem, żeby nie zamknęli mi sklepu na Piotrkowskiej i średnia 27,13. Niestety jadąc do domu z obciążeniem w ręku nie obyło się bez stylowego OTB na jezdni. Poobijałem się na tyle, że do końca dnia miałem niemały problem z chodzeniem.
Miasto
Piątek, 17 sierpnia 2012
Km: | 90.19 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 04:00 | km/h: | 22.55 |
Pr. maks.: | 49.30 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z iluś dni
Poza miastem
Czwartek, 9 sierpnia 2012
Km: | 36.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:28 | km/h: | 24.90 |
Pr. maks.: | 51.70 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do Tuszyna zobaczyć jak idą prace budowlane. Pełną parą ! Pogoda sprzyjała kręceniu.
Miasto
Środa, 8 sierpnia 2012
Km: | 52.12 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:18 | km/h: | 22.66 |
Pr. maks.: | 49.50 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z 3 dni
1 - Pietryna
2 - centrum + Łagiewniki
3 - z Krzyśkiem na tenisa.
1 - Pietryna
2 - centrum + Łagiewniki
3 - z Krzyśkiem na tenisa.
Miasto
Niedziela, 5 sierpnia 2012
Km: | 48.45 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 23.83 |
Pr. maks.: | 45.20 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw giełda, po południu na kaloryfer, później przez centrum na Della. Akurat trafiłem na illegala :) Było na co popatrzeć, ale jak zwykle niebiescy szybko popsuli zabawę i trzeba było się rozjechać.
Generalnie dzisiaj tyranie samego siebie, ciśnięcie jak tylko to możliwe.
Generalnie dzisiaj tyranie samego siebie, ciśnięcie jak tylko to możliwe.
Miasto
Sobota, 4 sierpnia 2012
Km: | 37.21 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 22.33 |
Pr. maks.: | 38.80 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Centrum, Łagiewniki
Miasto
Czwartek, 2 sierpnia 2012
Km: | 17.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:46 | km/h: | 23.20 |
Pr. maks.: | 35.40 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dell rekreacyjnie
Miasto
Środa, 1 sierpnia 2012
Km: | 31.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 22.96 |
Pr. maks.: | 46.30 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po ponad 2 tygodniowej przerwie spowodowanej wyjazdem nad morze :)
Do dziadków.
A tu taki mały akcent z Kołobrzegu:
Do dziadków.
A tu taki mały akcent z Kołobrzegu:
Miasto
Piątek, 13 lipca 2012
Km: | 37.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 23.12 |
Pr. maks.: | 48.40 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Również nie pamiętam gdzie wtedy byłem :)
Poza miastem
Czwartek, 12 lipca 2012
Km: | 86.03 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:00 | km/h: | 21.51 |
Pr. maks.: | 44.40 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do południa na Wiśniową Górę. W drodze powrotnej oczywiście zaczęło padać, aczkolwiek zanim dotarłem do domu, to już wyschłem.
Po południu zastanawialiśmy się, czy aby na pewno ryzykować i wyruszać w ustaloną już spory czas temu podróż. Ustawiłem się z Radkiem i Jarkiem na placka w Brzezinach. Po małej obsuwie dotarłem na miejscu ustawki z Radkiem Brzezińska/Janosika i pojechaliśmy do Brzezin. O dziwo towarzysz nawet dawał radę. Na miejscu czekał już na nas Jarek. Krótkie poszukiwania pizzerii i już siedzieliśmy przy stolikach zajadając się plackiem. Jakoś przed 21 się pożegnaliśmy i w takim samym składzie powrót. Gadałem jeszcze długą chwilę z Radkiem w miejscu wcześniejszej ustawki no i zemściło się to na mnie. Drugi raz, tym razem już solidnie mnie zlało :) Jadąc ~22:30 po Tatrzańskiej już w zasadzie płynąłem wraz z potokami na jezdni :)
Po południu zastanawialiśmy się, czy aby na pewno ryzykować i wyruszać w ustaloną już spory czas temu podróż. Ustawiłem się z Radkiem i Jarkiem na placka w Brzezinach. Po małej obsuwie dotarłem na miejscu ustawki z Radkiem Brzezińska/Janosika i pojechaliśmy do Brzezin. O dziwo towarzysz nawet dawał radę. Na miejscu czekał już na nas Jarek. Krótkie poszukiwania pizzerii i już siedzieliśmy przy stolikach zajadając się plackiem. Jakoś przed 21 się pożegnaliśmy i w takim samym składzie powrót. Gadałem jeszcze długą chwilę z Radkiem w miejscu wcześniejszej ustawki no i zemściło się to na mnie. Drugi raz, tym razem już solidnie mnie zlało :) Jadąc ~22:30 po Tatrzańskiej już w zasadzie płynąłem wraz z potokami na jezdni :)