Miasto
Poniedziałek, 16 stycznia 2012
Km: | 10.95 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | -1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Mimo śniegu dobrze się jeździło.
Żart rowerowy na dziś:
Czym rower smaruje kanapki?
Ramą :D
Żart rowerowy na dziś:
Czym rower smaruje kanapki?
Ramą :D
Miasto
Piątek, 13 stycznia 2012
Km: | 13.21 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Załatwianie po raz kolejny tej samej sprawy. Moja cierpliwość się kończy...
Najpierw bardzo mokro, bo dopiero co rozpuścił się śnieg, a powrót w padającym śniegu :)
Najpierw bardzo mokro, bo dopiero co rozpuścił się śnieg, a powrót w padającym śniegu :)
Miasto
Środa, 11 stycznia 2012
Km: | 16.10 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miasto
Wtorek, 10 stycznia 2012
Km: | 33.09 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 53.20 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
2x w to samo miejsce
Miasto
Środa, 4 stycznia 2012
Km: | 29.53 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miało być gdzie indziej, ale wiatrzysko skutecznie mnie zniechęciło i jest tylko tyle.
Miasto
Wtorek, 3 stycznia 2012
Km: | 35.36 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:50 | km/h: | 19.29 |
Pr. maks.: | 31.30 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Tu i tam. Nie chce mi się przestawiać obwodu w liczniku, dlatego jakieś przekłamania są (zaniża prędkość i dystans)
Miasto
Poniedziałek, 2 stycznia 2012
Km: | 25.45 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:14 | km/h: | 20.64 |
Pr. maks.: | 33.80 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Załatwienie tego i tamtego. Wiosna normalnie.
Miasto
Piątek, 23 grudnia 2011
Km: | 29.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:27 | km/h: | 20.59 |
Pr. maks.: | 45.60 | Temperatura: | 2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
To i tamto
Miastot
Poniedziałek, 19 grudnia 2011
Km: | 36.42 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 20.81 |
Pr. maks.: | 41.10 | Temperatura: | 1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wczorajsza giełda + dzisiejsze miasto. Niestety muszę się pogodzić z tym, że przy takich temperaturach nie będę mógł słuchać muzyki. Odtwarzacz po prostu nie jest w stanie znieść zimna i odmawia działania :(
Miasto
Sobota, 17 grudnia 2011
Km: | 9.58 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:28 | km/h: | 20.53 |
Pr. maks.: | 33.20 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Hexagon V6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś nadeszła pora na zmianę opon. Pożyczyłem dwie dość agresywne sztuki z nadzieją, że podejdą. Niestety, okazało się, że szersza z nich to 2,5, więc i bez zakładania wiadomo, że nie podoła. Mimo wszystko założyłem ją, tak żeby mieć pewność. No to może chociaż ta druga. 2,35 - wydaje się, że będzie na styk. Zakładam, trochę kombinacji i jazda. Na stacje na kompresor, dmucham tyle ile być powinno i zaczyna się ocieranie. Niestety, nie da się ustawić tak, żeby nie ocierało w żadnym miejscu o widełki, dlatego powrót do domu. Zmuszony zostałem do przekopania się przez cały bałagan w piwnicy, ale odniosłem sukces. Znalazłem oryginalną oponę od Hexa, na której wyjechał ze sklepu :) Kenda 1,9. Założyłem ją na tył, na przód powędrowała Kobra 2,0 (semi-slick trochę już wyjeżdżony). Nie poddałem się, wyszedłem na rower po raz drugi, żeby sprawdzić, czy wszystko gra. Jest ok, błotniki również rewelacja :) Oficjalnie mogę uznać rower za przygotowany na zimę :)