Gucio112blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(4)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gucio112.bikestats.pl

linki

Miasto

Czwartek, 9 lipca 2009
Km: 26.71 Km teren: 0.00 Czas: 01:04 km/h: 25.04
Pr. maks.: 44.40 Temperatura: 19.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
Wczoraj ostatecznie doprowadziłem rower do ładu po ostatniej "wycieczce". Umyłem cały napęd, teraz jeździ się bezszelestnie (i tak jest mi wszystko jedno, bo mam słuchawki na uszach :P ). Wieczorkiem chciałem pojechać na RDG. Niestety za Placem Wolności spotkała mnie przykra niespodzianka. Przerzutka tylna zablokowała się tak, że nie mogłem wrzucić na większą zębatkę (zablokowała się na 9). No to trzeba było zrzucić z przodu, ale niestety wiele to nie dało. Na przełożeniu 2x9 łańcuch spadał po chwili pedałowania z kasety... I tak jakieś 7-8km pokonałem na 3x9. Łatwo nie było... U dziadków starałem się coś z tym zrobić, ale niewiele zdziałałem. Doszedłem do porozumienia z rowerem, i zezwolił mi na jazdę na przełożeniach 2x7 oraz 3x7. Po powrocie do domu wyregulowałem przerzutkę i teraz już nie powinno być przykrych niespodzianek :)

Łagiewniki

Sobota, 4 lipca 2009
Km: 47.94 Km teren: 5.00 Czas: 02:04 km/h: 23.20
Pr. maks.: 65.20 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
Do południa do Łagiewnik. Po południu miałem jechać z Tomkiem stałą trasę poza miasto, ale pogoda zmieniła plany. Skierowaliśmy się w stronę Tuszyna. Jednak już w Rzgowie widzieliśmy, że nad Łodzią krążą niesprzyjające chmury. Zawróciliśmy koło Makro. Po chwili zaczęło kropić, a w następnej chwili zaczęło padać, coraz mocniej. Heh, tak szybko to ja już dawno nie jechałem :P Koło Carrefoura na Kolumny lało już porządnie, ale stwierdziliśmy, że pojedziemy do domów bez postoju. Naturalnie po dotarciu na miejsce przestało padać ;] Wszystko mokre

Poza miastem

Piątek, 3 lipca 2009
Km: 70.89 Km teren: 0.00 Czas: 02:37 km/h: 27.09
Pr. maks.: 64.80 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
Łódź-Zgierz-Aleksandrów-Konstantynów-Porszewice-Pabianice-Rzgów-Łódź.
Koło Carrefoura na Kolumny Tomkowi zerwał się łańcuch. Kierowca marketowego autobusu był na tyle uprzejmy, że zgodził się na przewiezienie roweru pod sklep rowerowy. Tam Tomek pożyczył rozkuwacz do łańcuch i chwilę później mogliśmy już udać się do domów.

Miasto

Czwartek, 2 lipca 2009
Km: 35.74 Km teren: 5.00 Czas: 01:30 km/h: 23.83
Pr. maks.: 70.30 Temperatura: 29.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
Najpierw na Chojny, później do Arturówka. Vmax - tradycyjnie wiadukt na Śmigłego-Rydza.

Miasto

Środa, 1 lipca 2009
Km: 27.93 Km teren: 0.00 Czas: 01:13 km/h: 22.96
Pr. maks.: 53.70 Temperatura: 28.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
Najpierw na Demokratyczną do serwisu, a później jeszcze kawałek po mieście. Kolejny dzień upału.
Ciekawe, że można zgubić łańcuch w czasie jazdy i pomknąć bez niego dalej...

9 speed... Może ktoś potrzebuje?

Upał

Wtorek, 30 czerwca 2009
Km: 52.79 Km teren: 5.00 Czas: 02:15 km/h: 23.46
Pr. maks.: 58.30 Temperatura: 27.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
W południe pojechałem z Tomkiem do Łagiewnik. Tam posiedzieliśmy dłuższy czas. Powrót do domu. Po 19 wyszliśmy na rowery po raz drugi. Pojechaliśmy do Rzgowa i z powrotem, zahaczyliśmy jeszcze na miasto.

Upał

Poniedziałek, 29 czerwca 2009
Km: 17.32 Km teren: 0.00 Czas: 00:40 km/h: 25.98
Pr. maks.: 43.20 Temperatura: 29.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
Mega upał + nieprzyjemny wiatr. Do kumpla i z powrotem.

Miasto

Środa, 24 czerwca 2009
Km: 6.18 Km teren: 0.00 Czas: 00:16 km/h: 23.18
Pr. maks.: 22.00 Temperatura: 47.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
Do rowerowego i z powrotem. Fajka od hampla - 3zł - śmiech na sali. W końcu założyłem tylny hamulec, ale poprawne ustawienie go przy takiej centrze jest niemożliwe. Cóż, w końcu oddam koło do centrowania :)

Miasto

Niedziela, 21 czerwca 2009
Km: 22.69 Km teren: 0.00 Czas: 00:54 km/h: 25.21
Pr. maks.: 40.90 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze

Miasto, poza miastem

Czwartek, 18 czerwca 2009
Km: 67.76 Km teren: 5.00 Czas: 02:31 km/h: 26.92
Pr. maks.: 76.60 Temperatura: 23.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Poison Zyankali Aktywność: Jazda na rowerze
Po obiedzie pojechałem z Tomkiem do Tuszyna. Nakręcony wyczynami towarzysza (jazda w tunelu aerodynamicznym :P), ja też zacząłem tak jeździć. Koło Ptaka ustawiłem się za jednym z tuneli na światłach i ruszyłem. Jechał całkiem szybko i przez długi czas za nim jechałem. Można sobie zdawać sprawę jak długo, bo tuż za Tuszynem się zatrzymałem i czekałem na Tomka 9 minut :P Zawróciliśmy się, żeby wrócić do miasta. Wiatr w plecy, także jechało się szybko. Pojechaliśmy przez miasto do Łagiewnik i później powrót podobną drogą do domu.
Inni się chwalą, to ja też mogę. Tuż po wjeździe do Łodzi:

kategorie bloga

Moje rowery

Scud Argon 3.0 3574 km
Poison Zyankali 6331 km
Kross Hexagon V6 22972 km

szukaj

archiwum