Gucio112blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(4)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gucio112.bikestats.pl

linki

Zaległości

Wtorek, 12 listopada 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze

Zaległości

Czwartek, 7 listopada 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze

Zaległości

Poniedziałek, 4 listopada 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze

Zaległości

Sobota, 26 października 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze
No chyba mnie coś trafi, znów ponad miesiąc zaległości... Po raz ostatni fabrykuję wpisy

Przełom

Czwartek, 24 października 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze
Po przebudzeniu, kiedy spojrzałem na rower ogołocony ze sztycy z siodłem i zacisku stwierdziłem, że jednak warto byłoby mieć na czym usiąść, choć do pracy blisko. Założyłem z powrotem te graty i pojechałem. Powrót też jako tako minął, choć do komfortowej jazdy było bardzo daleko. Później było już tylko lepiej, gdyż został zasilony lekko budżet z okazji imienin, który dotychczas wynosił okrąglutkie 0. Wyruszyłem na podbój sklepów rowerowych w celu nabycia sztycy. Nie trudno się domyślać, że jedynym kryterium branym pod uwagę przy zakupie była cena, oczywiście jak najniższa :) Pierwsze 4 próby zakończone niepowodzeniem, bo a to nie było w ogóle takich sztyc, albo ceny zaczynały się od 50-60zł co było dla mnie prawie 2x za dużo :) Ostatni sklep na trasie mieścił się blisko skrzyżowania ulic Łagiewnickiej/Inflanckiej. Sukces! Sztyca Zoom'a w kolorze srebrnym, która pasowałaby do całokształtu jak nie powiem co gdzie. Całe szczęście była też czarna. Poprosiłem jeszcze o imbusa (gdyż mój własny jest zajechany na tyle, że nadaje się jedynie do śmieci) i zamontowałem to co tak bardzo uprzykrzało mi jazdę przez ostatnie kilometry. Sztyca 400mm, więc o 100mm dłuższa od poprzedniej, dzięki czemu spokojnie wystarcza na moje nogi :) Zupełnie inna jazda. Później jeszcze śliczny prezent od Ukochanej i powrót do domu. Takie imieniny to można wspominać miło :)
Warto jeszcze dodać, że zakupiona sztyca to pierwsze wydane od niepamiętnych czasów pieniądze na moją czerwoną taksóweczkę :)

Ważna data

Środa, 23 października 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze
Ten dzień akurat pamiętam, więc opiszę :) Wieczorem, kiedy to wracałem od Edyty, będąc jakieś 7km od domu nie wytrzymała sztyca. Już od kilku dni jeździło się jakoś dziwnie, sprzęt skrzypiał bardziej niż dotychczas i generalnie coś było nie tak. Dziś przypadkowo zdiagnozowałem problem, mianowicie było nim luźno latające siodło. Pomyślałem, że dokręcę mocniej i będzie po sprawie. Faktycznie, po sprawie było, ale nie tak jak to sobie wyobrażałem. Wspomniane 7km od domu trzask i przód siodła zadarty do góry, jak w jakimś street'cie. Okazało się, że pękło na pół jarzmo trzymające od góry pręty sztycy. No cóż... Opuściłem jak najniżej się dało i powoli dojechałem do domu. Po powrocie wyjąłem całkowicie sztycę z siodłem i zacisk i zastanawiając się nad dojazdem do pracy dnia następnego stwierdziłem, że pojadę sprzętem w takim stanie w jakim jest

Zaległości

Poniedziałek, 21 października 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze

Zaległości

Sobota, 19 października 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze

Zaległości

Środa, 16 października 2013
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze
Któregoś dnia, kiedy po przyjeździe do pracy przypinałem swój dobytek do stojaka, oparłem się o kierownicę w tak piękny sposób, że skasowałem trip z licznika. No cóż, po raz kolejny uzupełnianie metodą licznik=BS. Wycieczki ograniczające się do i z pracy, do Edyty i z powrotem, jeszcze jakieś spotkania i inne pierdoły. Co ciekawe przez cały październik nie zmoczył mnie ani razu deszcz, chociaż do pracy non stop dojeżdżam rowerem (jedynie 2 dni z lenistwa za środek transportu posłużył mi samochód). Co najwyżej przejazd od Edyty mógł występować w towarzystwie deszczu, ale to już mało istotne ;)

Zaległości

Poniedziałek, 14 października 2013
Km: 53.67 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 62.10 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Kross Hexagon V6 Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

Scud Argon 3.0 3574 km
Poison Zyankali 6331 km
Kross Hexagon V6 22972 km

szukaj

archiwum